sobota, 9 czerwca 2012

DAY_73 - kolejne umieranie i BBT

Dobra pora na kolejny wpis umrę przed 40. Na pewno nie chcę się dać kroić przed 40, a możliwe że w niedługim czasie tak będzie. Gdyż są pewne obawy, że to albo mnie jajnik boli bo znów mam torbiel albo mam początkowe obawy wyrostka robaczkowego. Ta druga opcja równa się cięcie. W tej chwili jestem na czymś w rodzaju małej lekkiej diety, chociaż moim zdaniem powinnam nie być tylko jak najszybciej przyśpieszyć wynik tej sprawy. No cóż, inną rzeczą jest to że jeśli mam torbiel to wrócę do leków, czego również bym nie chciała. Kolejna ciekawa rzecz to to że nie wiem czy w poniedziałek wyjdę z domu, a jeśli już to tylko na matematykę do szkoły, bo nadal jestem chora. Podejrzewam że to kolejny raz skurczenie oskrzeli, ale przecież co ja tam wiem o medycynie. ehhhh.... rodzina wie przecież lepiej. Dobra nie interesuje was napewno to czy jestem chora czy nie, przecież was znam XD BAZINGA! Tak oto teraz objawiło mi się Big Bang Theory, które oglądam prawie jednym tchem. Jestem w 3 sezonie a minęły tylko 2 dni i trochę. Musze przyznać że podchodziłam do tego na początku, że to pewnie jakieś głupie i po 2 odc odpadnę , ale cóż to jest zajebiste. Kocham Sheldona i te jego teksy i próba bycia jednostka społeczną. Na razie powinnam się uczyć, ale jakoś nie mogę + zastanawiam się nad wrzucaniem serii postów tu na bloga z rozkminami, nie pisanie tak jak teraz pisze tylko sprecyzowania konkretnych rozkmin. Co myślicie? Piszcie w komentarzach + usunęłam z komentarzy zabezpieczenie z przepisywaniem kodu z obrazka i mam nadzieję że teraz więcej będziecie komentować C: <3



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz