wtorek, 31 lipca 2012

DAY_94

Oto ostatni wpis przez Wyjazdem z Horhe. Boże ale mam lekkiego stresa. Chociaż w sumie to będą tylko 2h lotu, ale i tak. Pakowanie idzie tak sobie ale się wyrobię do godziny X. XD Mam już grzywkę kolorową więc luz jeszcze obiad , paznokcie i pakowanie rzeczy do samej walizki. Torba podręczna i w drogę C:

niedziela, 29 lipca 2012

DAY_93


DAY_92

Czas wyjeżdżać z mojego raju na ziemi. A powiem, że to jedyne takie msc. gdzie czuję się jak w domu. Chciałabym stąd nigdy nie wyjeżdżać. Mieszkać tu na stale. To najpiękniejsze miejsce na ziemi. Płaczę kiedy stąd wyjeżdżam, bo dopiero teraz zdałam sobie sprawę że tu jest moje miejsce. Chyba również moje życie się wali. Znajomi chyba mają coś do mnie. Może racja że teraz tak chiluję, ale w środku często jestem spięta i się boję. Może nie akceptuje sama siebie? Eh znów pisze jakieś ciężkie rzeczy ale bardzo leży mi to na sercu. Eh muszę przestać pić i palić, może to pomoże. Chociaż samotności nie umiem przerwać. To mój największy problem. A inny jest taki, że ja nie wiem co mam dalej robić. Nie mam żadnych poważnych zainteresowań, tak myślę, no oprócz tego pisarstwa. Ale nie jestem w tym jakoś mega dobra. Teraz właśnie czuję jak mi samotnie. Nikt z dotychczasowych osób nie był tą jedyną. A w 2 jestem teraz zauroczona. Może za bardzo żyję w świecie własnej wyobraźni. Przepraszam wszystkich, których kiedy kolwiek uraziłam. Przepraszam za to że się staczam. Przepraszam, tak bardzo. Wiecie że tego nie chcę ale nie umiem tego jakoś przerwać. Ten stres od matmy zaczyna na mnie emanować i to strasznie. eh boję się każdego następnego dnia.

sobota, 28 lipca 2012

DAY_91

Jak widzicie wprowadziłam kolejne zmiany na bloogu, mam nadzieję że się wam podobają XD Nie wiem czy zauważyliście, ale u dołu po ostatnim wpisie również wstawiłam grafikę. C: Trochę pozmieniałam i chyba jeszcze coś zmienię, bo chciałabym odświeżyć look blooga. Co mogę jeszcze powiedzieć, niedługo wracam na półtora dnia XD Nie ze wszystkimi się pewnie zobaczę chociaż bym chciała. Ale potem to już luz wrócę do wawy na resztę wakacji. Olimpiada muszę wam powiedzieć już się zaczęła, bo znając życie nie macie tv ani internetu XD No i moje opowiadanie na konkurs, praca wre i jak do tej pory mój napisany fragment przeczytała jedna osoba. Cieszę się że Ci się podobała Aniu C: No i ten nasz USA plan. Mam wielką nadzieję, że wypali bo to może być przygoda życia. I tym pięknym akcentem kończę XD

piątek, 27 lipca 2012

DAY_90

Eh dzień jak codzień, ja czasami nie wiem co mam już pisać, bo wszystko prawie wiecie. [chyba mam stalkera, ale to inna sprawa XD (Ania wie)]. CO mogę jeszcze napisać. Moje życie jest jak każde, a teraz konkretnie skupiam się na tym konkursie literacki. Mam nadzieję ze to sie spodoba, bo końcówka ma chwytać za serce C:

czwartek, 26 lipca 2012

DAY_89

Boże tyle się dzieje. Aż nie wiem o czym pisać. Dawno nie pisałam swoją drogą, bo jak wracałam do pokoju to siedziałam trochę na kompie a potem padałam. Wiecie koncerty , para-para, rozmowy telefoniczne (Ania <3). Heh mam już dwa rekordy na maszynie ,a i żebym nie zapomniałą polecam wam zespół na którego koncercie byłam Tu macie ich FB DuoAcoustic , a tu ich normalną stronę DuoAcoustic. Naprawdę chłopaki zjae grają. Szczerze to nie chce mi się więcej  pisać, bo może wieczorem przysiądę i jeszcze coś dopiszę. Na razie tyle. C:

czwartek, 19 lipca 2012

DAY_88


Dzień jak co dzień nie? Tylko że od rana leje deszcz. Owszem lubię deszcz, ale ile można chociaż mógłby być mniej intensywny. To by było ok. Założyłam się również z dziadkiem, że jeśli jutro będzie padać to mi stawia piwo heh. Czyli na 70% mam jutro browca. <3 Co mogę jeszcze rzec? Y&H ma małe opóźnienie, ale będzie więc się nie martwcie C: W kółko gram w karty z Dziadkami. A co do zdjęcia wpisu, to po prostu nie mogę się powstrzymać, strasznie mi się podoba <3



DAY_87



Eh dzień jak co dzień co tu pisać C: heh to chyba będzie najkrótsza notka ever bo powiem tylko tyle, że ustanowiłam nowy rekord na para-para w Jastarni.

środa, 18 lipca 2012

Day_86

Ehhh kolejnu zaje dzień XD I z Kazem się spotkałam, na naszym co rocznym (ta raptem 2 lata) spotkaniu we Władysławowie. Para-parta chyba wszystkie odwiedziłyśmy <3 Tak jestem uzależniona od tego. Miałam tyle napisać dzisiaj a w końcu nic, eh może jutro będzie co więcej opowiadać i niech moc będzie z wami. A jak chcecie zobaczyć Vadera to ----------> LINK XD

poniedziałek, 16 lipca 2012

DAY_85 - bryndza



Heh. co za wieczór wracam do pokoju. Siadam na ławce z jakimiś gościami. A oni częstują mnie żurawinówką. No to biorę łyk i zaczynam sobie z nimi gadać. Piotrek (chyba) i Rafał z Sochaczewa. Całkiem ciekawie tyle że obaj panowie mają dzieci w wieku chyba 10 lat. Spoko. Znów trenuje para-para ale chyba się starzeję bo nie idzie mi tak cudownie jak w zeszłym roku.  :C Ciekawe co się jeszcze wydarzy na tym wyjeździe w końcu jestem dopiero nie całe 2 dni XD I co ciekawe dowiedziałm się że Kaz jest w Kurwi i może się spotkamy jak w zeszłym roku we Władysławowie bo podobno ma padać do niedzieli. Eh jak na dziś to chyba tyle C: a i przypomniałam sobie. widziałam dzisiaj oscypki i przypomniałam sobie o serze Słowacki i cholera nie mogłam sobie przypomnieć jak to się nazywa więc dzwonię do mamy, pytam jak się nazywa a moja mama (cytuję) : "Robiłaś już dzisiaj zadania z matematyki?" Tak, jak ja kocham wyczucie mojej mamę i ja takie tak "mamo papapa".  lool. Moja matka i potem gadając z Kazem, Kaz mi przypomniała i takie no tak BRYNDZA. Kompletnie zapomniałam. heh no i to by było wszystko XD

DAY_84







Boże zaraz nie wytrzymam. Jak mój dziadek będzie się tak przypieprzał do wszystkiego to wsiadam w pociąg i jadę do Warszawy no bo kurwa ile można. Wszyscy wiedzą że plaża to nie jest atrakcja dla mnie. Kurwa. no i przypierdala się do tego że siedzę przy kompie, a co innego ja mam robić, hmmm? Cokolwiek innego robię też się przypierdala no bo kurwa on coś musi robić. Ja pierdolę, dzisiaj chyba kogoś zajebie.




DAY_83

Znów mi smutno. ale teraz powód jest oczywisty tylko nie mogę go wam wyjawić. Ale znów myśli różne przychodzą mi do głowy. Za dużo ich mam, i wszystkie są wokół jednego tematu. to smutne. Wiem, że zdj może się części osób nie podobać, ale ja uważam je za ładne. Tak to taka wstawka, żebym dalej nie żaliła się o tym co mnie  trapi. Niektórzy z was się pewnie domyślają inni nie. Ale prawdo podobnie chodzi zawsze o to samo.

niedziela, 15 lipca 2012

DAY_82





Eh. Wreszcie na miejscu. Ciekawe co ja będę tu robić bez znajomych. Na szczęście Gosia wbija tu w niedzielę i Olka też niedługo będzie w Spocie (spotkamy się). A do tej pory chyba będę samotnie chodzić wieczorami na para-para, szlugensa i może piwo. Chociaż samemu pić mi się nie chcę. Kurcze już za wami wszystkimi tęsknię <3 Myślę że za jakieś 2h znów pójdę na para-para XD Na dzisiaj tyle ciao <3 

DAY_81

Eh jeszcze tylko kilka godzin do podróży i się trochę denerwuję. Mam nadzieję że wszystko wzięłam. Jeszcze ładują się najpotrzebniejsze rzeczy i lapa rano zapakuje. Hmm ale mam stresa, nie wiem czemu. Z jednej strony też chcę się już wyrwać z domu, ale wiem że jak wsiądę do samochodu to od razu zapragnę wracać. Taka już jestem. Ostatnio odnowiłam starą znajomość, ciekawe jak to wyjdzie. Oczywiście będę pisała opy nad morzem więc na OND pewnie pojawią się jakieś nowe texty. Napisze też kilka wierszy. Będzie spoko. No i matme będę musiała robić, chociaż kompletnie mi się nie chce. A i wspomnę też delikatnie że mam faze na SIXX A.M.  TO jest po prostu mega zespół. I oczywiście DJ Ashba <3  A i mam ta nową fryzurę XD zapomniałam dodać XD

czwartek, 12 lipca 2012

DAY_80 - BIG DAY

Kurcze nigdy nie myślałam, że jak skończę z Kira/Kaii/Sarą , będę się tak świetnie czuła. Jutro fryzjer i nowa fryzura <3 Ciekawe czy wam się spodoba. W sumie na 100% idę z Horhe i wstępnie umówiłam się na 14. (ten fryzjer przy batmarze na przeciwko poczty, tu na Imielinie.) Och to była takie zajebiste jak lunął deszcz a my z Horhe puszczając G'n'R Paradise City dawałyśmy koncert. Ona była Axelem a ja Slashem XD. Jakiś koleś idąc stanął na chwile i uśmiechnął się do nas. A my takie " On to chyba do psa nie?" Bo Lilson była z nami. Przyznaje całkiem udany dzień, ciekawe co się będzie wieczorem działo. Daję dzisiaj zdj z moim INDUSTRIALEM <3


Radość przepełnia me serce,
bo się stało co stać się musiało
i dopełniło się co było niepełne.
Nie wszystko co stracone, odzyskane, ale
Kolczyki wiszą nitką szczepione,
I uwolnione.
Przeszłość nie wróci, bo nie ma poco.
BO głupcem ten co odkopuje stare kości,
by męczyć się na nowo.
Szczęście ze mnie tryska,
bo uwolniłam się od smoczyska.



środa, 11 lipca 2012

DAY_79


Kolejny dzień z tym które zaczynają się fatalnie a kończą zajebiście. Za późno wstałam. Kiedy wszyscy mnie rano zapraszają a ja nie mogę nigdzie iść :C Ale za to po korkach wpadają do mnie Grey i może Horhe. No będę dalej zapieprzać z zadaniami C: A wieczorem może tak jak przedwczoraj i wczoraj, 1,5h na zewnątrz z czego 40 min z Lilsonem. a i około 15 widzę się z Meg <3 No i od kilku dni mam mega faze na Mötley Crue i Talking Heads. Wrzucę dzisiaj więcej zdj na blooga niż zwykle bo Mötley Crue <3 <3 <3 
ps. Ten za zdj to wokalista Mötley Crue Nikki Sixx <3













poniedziałek, 9 lipca 2012

DAY_78

Eh co mogę napisać o dzisiaj? Spotkałam się znów z moimi zajebistymi znajomymi. Kurcze szkoda że nie mogę częściej i na dłużej wychodzić i modlę się żeby ten plenerek w piątek wypalił. Jutro mam też nadzieję że facet od korków mnie pochwali a wtedy już prosta droga do piątku XD Eh korki na 11 rano. szatan. Ale potem pewnie koło 15 dłuższy spacerek z Lilsonem i znajomymi. Błagam Horhe miej czas!!! Industrial coraz mniej mnie boli więc gitaśnie. No i mam już swoją papierośnicę z L z DN. hehehehe <3 Tylko na boga czemu 100 się tam nie mieszczą? dzisiaj może też uda mi sie dłużej na kompie posiedzieć, bo moja mama jeszcze nie wróciła, a tata śpi. Ale jestem też dumna sama z siebie bo obejrzałam wreszcie ten fil do końca (Pozwól mi wejść (2008) ). Polecam, szwedzkie kino jest niesamowite. Dzisiaj już burzy raczej nie będzie więc szkoda, ale co tam. Mam nadzieję ze jeszcze jutro napisze. Ale zapewne od niedzieli będę pisać bardziej regularnie C:

DAY_77

Przepraszam że tak dawno nie pisałam, ale sporo się działo i również przez karę od rodziców (o 23 mam być w łóżku), nie mogę swobodnie pisać. Zatem więc nie wiem czy wiecie ale o ostatnich dniach czerwca Paulina miała imprezę 18, na której oczywiście byłam C:. Ale teraz wam o niej nie opowiem, kiedyś przyjdzie na to czas. Nie wszyscy będą wiedzieli o co chodzi ale wróżba z napisami chyba się sprawdziła. Nadal robie matmę i chyba idzie mi to coraz lepiej. No i ba, mam wreszcie Industriala do Żuka, razem z Horhe robiłyśmy sobie tyle, że ona kolczyk w brwi (Śliczny) XD. Btw Horhe założyła stronę na FB Feniksy, wixy i nie ma kurwa rymu, zapraszam do lajkowania (jestem tam adminem). Od 100 like it miał być udostępniony vblog, ale zrobiłyśmy od 50 , a teraz mamy 79 XD Mam juz też moją uroczą papierośnicę z L z DN. Ostatnio również Horhe zaraziła mnie G'n'R. a ja sama jeszcze powróciłam do Afro kolektywu i Końca świata. Co do G'n'R, to przez to wróciłam do Def leppard, The Cure, Judas Priest, The Doors, The Beatels i Iron Maiden ( nie rozumiem dlaczego ludzie ich nie lubią. W senesie I.M.).  Dobra co mogę wam jeszcze powiedzieć, od nast niedzieli będę miałą więcej wolności bo wyjeżdżam. Będe wtedy może częściej pisać, a najgorsze jest że będę za wszystkim tęsknić.