DAY_152

No moi drodzy "BOLI MNIE GŁOWA I NIE MOGĘ SPAĆ" to myśl przewodnia dzisiejszego dnia. Ogólnie  mam bardzo dużo roboty i nie wiem od czego zacząć :C S?iede głownie nad matmą ale dla uprzyjemnienia dnia zapraszam do obejrzenia wieczorku poetyckiego w mojej sql "Wiersze"

DAY_151

Dobrze, że wczoraj w nocy nie napisałam tego posta bo mogłoby być dziwnie. Kolejna rzecz, dobrze że dzisiaj nie umarłam, a mało brakowało. A teraz już normalnie, wczorajszy wypad uważam z bardzo udany, mimo kiepskiego początku [Hohohohorhe i Ala = 45min]. No i ofc mecz Polska vs. Ukraina sprawił, że nigdzie nie było wolnych miejsc i zaśmieliśmy w pawilonach, a dokładniej w fajka barze. Założyłam się zacne z Kaką o piwo, że wygra Ukraina i tak się właśnie stało. Za każdym razem jak mówię, że ktoś wygra to tak jest. Tylko dwa razy się pomyliłam :P

DAY_150 - Koncert Charytatywny

Koncert Charytatywny w mojej szkole wypadł okey, nie mam większych zastrzeżeń, w sumie to tylko jedno co mnie dobiło to to że główna Gwiazda AmetriA grała 15 minut? to było żenua  BO całość się miała kończyć 21 i że oni się dość długo rozkładali owszem, ale mieli też problemy z sprzętem więc się nie dziwię, że to też tyle trwało. Ale dobra to tylko jeden mankament, drugi to wywindowane ceny jedzenia na dniu wiosny, ale to też pikuś. Przyznam że po tym koncercie poznała strasznie fajny zespół a mianowicie Hollow Quartet. Naprawdę niesamowići. A ich wykonanie Skyfall-a było BOSKIE!!! Naprawdę ahhhh <3 No i to tyle podsumowanie koncertu charytatywnego. Może później jak coś mi się przypomni to napiszę kiedyś. A ogólnie oprócz tego było u nas w sql ostatnie zebranie szkolne i wielka burzliwa dyskusja na temat pani od matematyki, ale nie będę się tu z tym rozpisywać, bo to nie ma sensu :P

DAY_149

Jak zwykle się nic nie dzieje, cisza przed burzą. Tylko tyle, że w czwartek mam koncert charytatywny w szkole i AmertiA będzie o 20 grała. Boje się tylko, że ta trefna sala gimnastyczna się zawali. A nawet jeśli to może dzięki temu nową wybudują :P No i oczywiście nie chcę, żeby ktoś zgiął albo został poturbowany. No to na dziś tyle :P

PS Jak wam się podoba zmiana tła nagłówka?

DAY_148

Uhuhu mam pomysł na nowy ciekawy projekt, zupełnie nie związany z opowiadaniami czy wierszami. Jak tylko znajdę kartkę A3 i jakiś dobry marker to wcielę plan w życie. Potem po jakimś czasie wrzucę tu wam zdjęcie żebyście sobie obczaili C: Z Życia codziennego to w sumie nic nowego. Może kilka nowych wierszy jakieś 2 piosenki napisałam, a tak to nic jakiegoś nadzwyczajnego C:

DAY_147

Drogi czytelniku, zajrzałeś tu , gratuluję.
Czy coś wyciągniesz z Tego,
Twoja sprawa.
Ja pisze o przeżyciach,
od nocy do rana.
Od rana do nocy,
O życiu i jego mocy.
Ty widzisz trawy zielone,
a ja nowe grogi życia połączone.
Widzisz pary na ulicy,
ja miłość co z cierpienia kwiczy.
Ty mówisz miłość, ja rozpacz.
Ty rozpacz, ja miłość.
Zrozumiesz mnie?
nie sądzę.
Ale nadzieje mam wielką,
że zastanowisz się chodź chwilę,
nad mą męką.
Bo ja ją błogosławię i klnę,
ale dalej żyć z nią chcę.