czwartek, 23 lipca 2015

DAY_ 265 - Wakacje: DAY_1,2,3,4,5,6


No więc miałam tai fajny plan aby opisywać każdy dzień po kolei ale, jak widzicie w tytule streszczę wam 6 pierwszych dni przez które nie pisałam z różnych powodów. Powiem wam że pracuje nad nowym opowiadaniem, na razie jest w wersji papierowej ( około 40 str. ) , piszę sukcesywnie dalej. Co ciekawe tym razem przyjęłam odwrotną logikę mojego pisania tzn, opowiadanie nie ma jeszcze tytułu. A teraz wracając do wakacji. Podróż minęła całkiem całkiem, połowę przespałam, ale ta druga połowa też była spoko. Pierwszy dzień był dosyć deszczowy i luźny, drugi tak samo. A trzeci  cały deszczowy więc w sumie nie ma co o nim pisać. Za to we wtorek ( dzień czwarty ) słonecznie pięknie = plaża. A jak plaża to = Książka. Książka = siedzenie w jednej pozycji przez długi czas. To z kolei równa się przypaleniu pleców i tak też się stało. A to skutkuje przynajmniej w mojej głowie, że nie pójdę na plażę żeby większej krzywdy sobie nie zrobić. Dodatkowo nie mogę spać na plecach :C  Ale ap-ropo tego, bardzo polecam książkę J. Ćwieka Dreszcz i Dreszcz 2 "Facet w czerni". Powiem wam że wciąga na maxa, zresztą moje plecy potwierdzają XD